Dzień, w którym Kościół podaje Rodzinę z Nazaretu, jako przykład do naśladowania dla rodzin: ojców, matek i dzieci. W pogoni codziennej ucieka nam to co ważne, to co buduje nas, a nawet o tym nie wiemy: poczucie bycie kochanym, ważnym, potrzebnym...miłość nas spaja i popycha każdego dnia do przodu. Dlatego ważne są takie dni, jak dziś. Gdy małżonkowie mają okazję przypomnieć sobie samemu i sobie nawzajem - CO ICH POŁĄCZYŁO kiedyś i CO ICH ŁĄCZY DZIŚ.
 
Podczas Mszy świętych o godzinie 10 oraz o godzinie 12 małżonkowie odnowili przysięgę małżeńską. Homilia skłaniała nas do pochylenie się nad pytaniem: CZY W CENTRUM NASZEGO ŻYCIA RODZINNEGO JEST JEZUS?? Tak było w Rodzinie z Nazaretu. Nie złamały ich żadne troski - ani konieczność ucieczki do obcego kraju, ani trudy dnia codziennego, ani bolesne słowa i zdrady bliskich osób. Ale oni pokazują nam dziś  jak żyć: UFAĆ BOGU WE WSZYTSKIM, tym co dobre i co trudne. Po homilii przedstawiciel mężów oraz przedstawicielka żon odczytali poruszające treści. Oto fragment:
 
MĄŻ: 
- Dziękuję za Twoją pracę w dpmu...za troskę, jaką wkładasz by nasz dom był  oazą pokoju, radości i miłości
 
- Dziękuję Ci za nasze dzieci, za te nieprzespane noce, kiedy były małe i potrzebowały twojej ciągłej obecności i gdy są duże i doradzasz im - jak żyć.
 
- Kocham Cię i dlatego postaram się być lepszym, czulszym, wrażliwszym i spokojniejszym mężem o ojcem.
 
ŻONA:
- Drogi Mężu, dobrze, że jesteś przy mnie, że trwasz i wspierasz. Dziękuję za twój męski punkt widzenia.
 
- Dziękuje za Twoją pracę, za troskę o nasz byt.
 
- Przepraszam za to co było nagłe, niewłaściwe i złe.
 
- Postaram się być łagodniejsza, czulsza i nie czepiać się drobiazgów.
 
Chwała Panu! 
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tej pięknej niedzieli.